Gramy dla Hubert

Hubert Nowak: “Jeśli wszystko będzie okej, to wrócę i będziemy z chłopakami grać dalej.”

Sezon trwa w najlepsze jednak my ciągle żyjemy sytuacją zdrowotną naszego czołowego rozgrywającego Huberta Nowaka. Jak się czuje? Kiedy i czy powróci do piłki ręcznej? Jak ocenia szanse Wilków na mistrzostwo ligi? Tego dowiecie się czytając poniższy wywiad.

Redaktor: Na jakim etapie jest Twoja rehabilitacja, jak przebiega?

Hubert Nowak: Aktualnie jeszcze nie mam rehabilitacji, jestem dwa miesiące po operacji. Muszę czekać jeszcze miesiąc – wtedy mam konsultację u ortopedy, który oceni stan zespolenia miednicy. Dopiero w maju będę mógł myśleć o pełnej rehabilitacji, żeby móc obciążać nogę.

Lekarze określili już ile będzie trwał powrót do pełnej sprawności?

Nie, jeszcze nic nie określili. Dopiero jak lekarze pozwolą mi zacząć rehabilitację dowiem się czy potrzebne będą 2 zjazdy czy jeden, wszystko zależy od lekarzy i mojego stanu. Na razie czekam.

Byłeś zaskoczony tak dużym odzewem w stosunku do marcowego turnieju?

Byłem bardzo zaskoczony. Jak się dowiedziałem, że w ogóle chłopaki coś takiego zorganizowali byłem bardzo zaskoczony.

Zostańmy w temacie piłki ręcznej. Planujesz do niej wrócić po powrocie do sprawności?

No oczywiście, że planuję wrócić, ale póki co nie wiem czy w ogóle będę mógł. Jeśli wszystko będzie okej, to wrócę i będziemy z chłopakami grać dalej.

Śledzisz na bieżąco poczynania Szczypiorniaka?

Tak, pewnie. Jeżeli jest transmisja na żywo to zawsze obejrzę, jeżeli nie to śledzę wynik, rozmawiam potem z chłopakami i staram się być zawsze na bieżąco. Wiem na jakim etapie są treningi, wiem jak wyglądają mecze i jak przebiegają.

Znasz drużynę bardzo dobrze i wiesz na co ją stać, więc szybki typ – będzie mistrz?

Myślę, że tak. Podejrzewam, że ze Środą wygramy i wszystko będzie rozstrzygało się w ostatnim meczu z Ostrowem. Ale jest on u nas, więc myślę, że twierdza pozostanie niezdobyta. Jeśli kwietniowe konsultacje będą dla mnie pomyślne, to na pewno przyjadę na ten mecz.

Właśnie o to chciałem Cię zapytać, czy będziemy mogli Cię zobaczyć na trybunach.

Jeśli zdrowie pozwoli, to na pewno pojawię się tam i będę kibicował chłopakom.

 

KS Szczypiorniak Gniezno

Rozmawiał Patryk Chyła